Wpis który komentujesz: | -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Z dziennika irish z nogą w gipsie - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Dzień siódmy - fryzjer. Założyłam czarną (dosyc krótką,0) sukienke na ramiączkach i wybrałam się do fryzjera. ONK zaparkował jak nalbliżej mógł, więc pokuśtykałam sobie rześko. Gdy wychodziłam, idący ulicą pan powiedział głośno: "o jak biedna paaaani" :DDDDD -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
zielona | 2002.09.01 16:20:41 no ta biedna jestes:P musilas tyle do fryca kustykac:PPPP dobrze ze sukienka ci sie nie podwinela:PP |