flatline
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dół.


    Na dwa metry głęboki. Metr na dwa.

    Lecimy proszę państwa... załoga życzy przyjemnego odlotu. Wznosimy się coraz wyżej [proszę zapiąć pasy], zawsze tylko po to, żeby spaść na pysk. Ale to za mało. Wiec jeszcze raz... radosne podskoki na dnie własnej jamki. Na twarz... jeszcze raz. Ale z uśmiechem. Z gracją. Słonia na wybiegu. Przecież jest nadzieja... jest nadzieja, że spadniemy inaczej. Na przykład na dupę. Zajebiście.
 


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
lazeg | 2002.09.03 01:50:17

:D:D:D

lazeg | 2002.09.03 00:39:08

nadal podtrzymam: http://pvek.blog.pl/archiwum/index.php?nid=1174168


flat | 2002.09.03 00:21:23
Laszlo, ja wiem, że masz obsesje na punkcie pieluch, ale... jakby to... no... nie wszyscy muszą ją podzielać :P

lemur | 2002.09.02 20:47:19

Co się martwisz. W wyniku ewolucji albo głowa stanie się bardzo wytrzymała, albo mózg przesunie się do d...y.

ndw | 2002.09.02 17:12:23

zejebiiiiiiiiiiscie;p

lazeg | 2002.09.02 11:17:39

kup dobre dipery to Cie dupa nie rozboli od upadku. Jednym slowem: http://pvek.blog.pl/archiwum/index.php?nid=1174168