dorota23
komentarze
Wpis który komentujesz:


Uff...udało się. Albo Marek poprostu nie chciał komentować. W każdym razie żadnych znaków nie było co by miał się kapnąć.

***
Tym razem doszło mi wystawianie faktur z Vatem, bez podpisu odbiorcy. Nie mam zielonego pojęcia jak to wystawiać, zrobiłam to tak jak mi się wydawało że ma być.
Ale jak kiedyś miałam prowadzić książkę z rachunkami to też mi się wydawało że było dobrze a okazało się że źle. W końcu szef mnie przecież uczył jak to się robi. Mogłam przypuszczać że on nie ma pojęcia o tym.
Koniec końców musiałam przepisać cały rok.

***
Od poniedziałku w końcu pojawi się upragniony nowy pracownik:,0) A może odezwą się do mnie na jedno z setek wysłanych podań i nie będę musiała już tutaj pracować...?
Słodko pomarzyć. Eh....

***
A Poza tym:
1. Przerwa w tabletkach
2. Potwornie wysokie rachunki za mieszkanie (skąd one się wzięły, tak wysokie?,0)?
3. Walka z jedzeniem
4. Życie

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)