Wpis który komentujesz: | * tak zwanie sobie czytam "Pianiste" a teraz bede sprzatal pokooj... * a zewszad otaczaja mnie beznadziejne dzwieki.. w kuchni Motherka cos mieli albo mixujue.. a na gorze ktos wierci wiertarka.. jeszcze brakuje.. hmm.. no nie wiem czego ale jakis chamski dzwiek by sie przydal... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |