Wpis który komentujesz: | dotarlo do mnie, ze cale to ostatnie tesknienie za K2 wynika ze swiadomosci, ze jemu tam nie jest dobrze cieszy sie, ze tam jest, ale czuje sie samotnie, a ja sie o niego martwie nie bylo mnie stac, zeby go odwiedzic nie potrafilem tak jak sobie obiecywalem odciac sie od niego tak jak nie odcialem sie od matki i czuje gdy jest z nia cos nie tak.. znajomi misia smieja sie z niego, ze wiem kiedy mu wyslac smsa, bo robie to gdy tylko glosno wspomni o potrzebie kontaktu ze mna kiedys okolice serca podzielilem na sektory i rozpoznawalem jaka osoba sie na mnie wlasnie koncentruje bylem wtedy na lekach.. stad sporo wiem o lekach hipotensyjnych |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |