Wpis który komentujesz: | Dzisiaj jest jakies spotkanie na netto,musze tam jechac,pogadac z paroma osobami,ale niemam jakos ochoty,dół mnei przestał męczyć.Teraz wiem ze to nie ma sensu!Nie bede żyć nadzieją ze keidyś bedzie lepiej,chciałabym z nim byc-fakt,ale coraz czesciej wydaje mi sie że to koniec,moze i lepeij ze jestem tak nastawiona,nie bede az tak bardzo rozczarowana,chociaz juz jestem;P Mysle ze to gra,czuje sie w tmy jak w grze!!To mnei meczy i mzoe dalteog powinnam to skonczyc?ale ja nie mam odawgi chyba jeszcze za bardzo mi zalezy!Ale gdyby cos do mnie czul i chciał ze mna byy to by wiedział,a nad czym tu sie zastanawiac???!!!Eh...no wiec tak,podsumujmy:on mi sie podoba,chciałabym z nim byc,ale mam coraz mneij nadzieji,chyba nic z teog nie bedzie.Koncze napisze cos wieczorem a teraz czekam na obiad a pozneij pojade na netto,moze Jacek tez pojedzie!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
darcio | 2002.09.11 15:14:31 no wlasnie mialas pogadac z paroma osobami jedna z nich bylem chyba ja ale niekcialas ze mna gadac ... wolalas te ********* kolezanki : |