Wpis który komentujesz: | Chce mi sie zyc ,wczoraj jak mowilem zawitalem w fordonie ,z wucensem na dodatek ,piotrus stwierdzil ze przestaje eski lykac ,no zobaczmy jak mu sie uda ,namawial mnie na jakas impre w remizie w srode ,nie ide ,nie chce mi sie ,wczoraj chyba z 3 h w fordonie ,jumbo ,las kolo jumbo ,potem lawki w okolicy 65 ,spacerek ,przystanek powrot ,aaaaahhhh,jak zwykle wuckowi niezdecydowany zamieszal sie strasznie z autobusami ,ale to dluzsza historia ,dzisiaj zajebisty dzionek ,po obudzeniu sie stwierdzilem ze ide biegac do lasu ,wyciagnalem jeszcze paszczaka i 15 min later bylismy w lesie gdanskim ,jak sie mozna bylo spodziewac zgubilem sie ,i czekajac potem na niego stwierdzilem ze ide do domu ,wracam dzwonie ,a paszczak juz w domu ,kiutas ,kondycja strasznie kiepsko ,ale mysle ze z dnia na dzien powinno byc lepiej ,przed chwila mowie do starej ze nowa wieza by sie przydala ,czekam na reakcje ,a ona --"no to musisz przyniesc zaswiadczenie ze studiow ze sie dalej uczysz to wezmiemy " ,wow ,raty bo raty ale w koncu jakis lepszy sprzecik bedzie ,czuje sie bosko ,za 2 h wyjezdzam do 4donu |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |