kaczuszka
komentarze
Wpis który komentujesz:

Czuje lekki glod. A lekki glod w odczuwaniu podobny jest do tremy. Natomiast trema, taka lekka, mobilizujaca i pozytywna, jest zwiazana czasem z tworzeniem, dlatego wlasnie poczulam delikatny podmuch natchnienia. A wiec pisze. Gdybym teraz poszla cos zjesc, wszystko bym prawdopodobnie zniszczyla. Wiec chwile pogloduje, wpisze sie, a nastepnie pojde po kanapke. Z zoltym serem. I basta.

Sama. Jestem sama. Mumisko pojechalo w cholere czyli sobie do domu. ;-,0) Mama sobie siedzi na wakacjach, w Sielpi zreszta (bardzo przyjemne miejsce,0). A u mnie, jak co dzien, cicho i ciemno. Krople wody kapiace z kranu w kuchni wydraza zaraz dziure w patelni, ktora sobie spoczywa w zlewie. Jednostajny szum i warkot komputera zaraz wprawi w drganie caly budynek.
Chcialabym pogadac z mama, ale niestety nie mam ani grosza na karcie, wiec nawet SMSa wyslac jej nie moge. Zadne bramki w necie- dziwnym trafem- tez nie dzialaja. Chamstwo i drobnomieszczanstwo! Na szczescie Mader mi pomoze! :-,0) Dobra dusza. :-,0)

Coz jeszcze? Dosc tej tworczosci na dzisiaj. Ide zaraz po kanapke. Amen. :-,0)




Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kaczuszka | 2002.09.12 01:24:20

Hehe :-) Ale ja nie twierdze, ze jestes :-)) Wrecz przeciwnie :-)))

skaut | 2002.09.11 23:15:37

wole nie wiedziec ze jestem glupcem...:P

kaczuszka | 2002.09.11 22:41:23

Tak wiec- jesli sam stworzyles pojecie obrazow w literaturze, to sam wiesz najlepiej, co przez nie rozumiesz. :-)

kaczuszka | 2002.09.11 22:39:48

Eee... tam. Potrafisz, skoro umiesz to zdefiniowac. I na te okolicznosc, zacytuje Ci Stachure: "Jesli glupiec wie, ze jest glupcem, to jest medrcem". :-))) Glowa do gory, Skaucie!!! :-)

skaut | 2002.09.11 19:49:05

obrazy w literaturze (sam stworzylem to pojecie) - gdy cos czytasz widzisz dana sytuacje, miejsce itd... - ja tego nie potrafie:(

kaczuszka | 2002.09.11 17:18:22

Nie rozumiem. Jakie obrazy? A probowanie pisania opowiadan i innych powiesci (tzw. never ended stories ;-))) udziela mi sie, odkad zyje. Obecnie tylko troszke ciezko mi sie do tego zabiera, bo nie mam tyle weny albo czasu. Bu. ;-)

skaut | 2002.09.11 16:38:00

musisz sprobowac napisac jakies opowiadanie - budujesz obrazy...