Wpis który komentujesz: | O czym innym można dziś myśleć jak nie o tragedii w Nowym Jorku – rocznica zabójstwa. W tamtym roku tez siedziałam w pracy, kiedy się o tym dowiedziałam – nie wierzyłam. Zabrałam rzeczy i poszłam na naleśniki z polewą truskawkową. Nie wybaczę sobie tego.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
not_me | 2002.09.11 23:31:10 ano nalesniki francuskie :) tez dobra rzecz ndw | 2002.09.11 18:24:50 tego dnia moj chlopak(byly w tym momencie) stal sie wrakiem czlowieka....w n.york'u mieszka jego ojciec...nie zapomne tego dwochnaturkolizja | 2002.09.11 16:35:49 nalesnikow? |