Wpis który komentujesz: | Czy uwazacie, ze jestem nienormalna?(nie to nie jest podchwytliwe:P,0) hmm...znowu namotalam...czy kiedys nadejdzie taki dzien kiedy nie bede miala problemow? Podoba mi sie ktos...sprawa niby prosta a jednak... jest inny niz Ł. i tu sie zaczynaja problemy...zlapalam sie na tym, ze go caly czas porownuje...szukam jego wad...przy Ł...to niewielu facetow wypada lepiej... Podlaczyla sie na ircu do mnie laska, ktorej Ł. sie podoba...w ramach akcji"dobij sie sam" nawet jej doradzalam co powinna zrobic, zeby poderwac Ł... Sprawa pomiedzy mna a nim jest zakonczona...wiec dlaczego do jasnej cholery to mnie tak denerwuje, ze jakas dziewczyna za nim lata? chyba mam znowu jakis problem... zna ktos dobrego lekarza??? Chce zaczac zycie na nowo..postanowilam, ze sprobuje czegos innego, pozyje bez niego...i poki wiem, ze jemu na mnie zalezy trzymam sie tego postanowienia, ale jak sobie pomysle, ze moglby kogos miec...wrr cholera jestem durna...moj egoizm mnie drazni... musze cos zrobic zeby sie od tego wszystkiego uwolnic...ale co? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ndw | 2002.09.12 00:48:29 Hmy..mi sie wydaje ze On w Tobie jest bo sporo Was laczyylo...a to tak latwo nie odejdzie w zapomnienie.. natasza | 2002.09.12 00:41:23 Nie uważam że jesteś nienormalna, chociaz Cie nie znam. Bardzo spodobał mi się Twój wiersz, a przyznam że żadko sie cos takiego zdarza. Jednak z tego co piszesz wynika, że chyba jeszcze kochasz tego "Ł", ale to moje zdanie, zupełnie niewtajemniczonego kogoś tam:) Pozostaje tylko dodać, nie bój się chwili motylu. |