ziu
komentarze
Wpis który komentujesz:

Oja ale dlugo nie pisalam bo mi sie nie chcialo szczerze mowiac.
I nie bede teraz tego uzupelniac bo mi sie jeszcze bardziej nie chce :]

Powiedzmy ze ogladacie telenowele brazylijska i przepusciliscie jakis 1 odcinek. Miedzy innymi nie obejrzeliscie jak :

- /me bawi sie na imprezie majac w sobie pol torby prochu i mitsubishi a marcinek wpada na ta bibe na poltorej godziny niespodziewanie i jest tak fajnie i cala ta biba jest fajna

- /me ma niesamowicie pojebane fazy ktorych do dzisiaj nei rozumiem, kiedy pali na afterku ziolo; haluny i takie tam, nowe doswiadczenie

- /me w dzien po bibie upija sie z marcinkiem lipa z miodem i roznymi wynalazkami a nastepnie znowu prawie sie kochaja lecz sie powstrzymuja, a poza tym to jest fajnie i o drugiej w nocy puszczaja piosenki dla dzieci na caly regulator

- /me upija sie z Pewnym_djem w jego mieszkaniu bo on teraz mieszka w lodzi, a nastepnie on odwozi ja do domu przez cale miasto i /me ma straszna awanture bo wrocila najebana jak szpak

- /me upija sie z marcinkiem na jego osce a nastepnie jeszcze ktos daje jej rurke i /me pali nie wiadomo po co, nastepnie ma jakies straszne fazy i jest jej tak zle i sie tak boi i marcinek ja ratuje i odwozi do domu przez cale miasto i starzy nawet nie zwracaja na /me uwagi kiedy idzie ona zajebana jak 10 tysiecy szpakow [a moze diablow?] do pokoju

- /me postanawia nie pic i od tego czasu nie upija sie ani nawet troszke

- /me jest na fajnej domowce gdzie cala noc leca drumy zupelnie jak na normalnej imprezie a /me cala noc tylko pali blanty i bawi sie tak zajebiscie ze oja oja

- /me dochodzi tak wogole do wniosku ze marcinek to tylko jej zajebisty przyjaciel z ktorym mozna zawsze sie przytulic jak sie chce, ale chyba nic wiecej

- /me zawsze jak sie widzi z marcinkiem to tak sie przytulaja ze az do przesady bo oboje maja ochote

- /me nie lubi pewnego_dja bo on raz zachowuje sie tak a raz inaczej i wogole bez sensu a ponadto zaczyna pomalu zadzierac nosa od tej swojej slawy

No wiec to byl miniony odcinek, wiecej na bassline.blog.pl. Ale dosc tego. Wracamy do pisania, nie ma rady. Teraz ide spac ale obiecuje ze rano jak wstane [nie tak rano] to pierdolne taka historie ze bedzie co czytac :]

_________

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
finch | 2002.09.13 12:46:19

Pełna "wrażeń" owa historia hehe..