Wpis który komentujesz: | odcinek 8. Pedzacy Johny w kierunku nieznanym napotkal pedzacego osla, a ze Johny szczesliwy w tym momencie postanowil poszukac no moze nie przyjaciela na cale zycie ale chociaz kumpla - yo kon w tym momencie podjarany osiol ze zostal nazwany koniem zaczal fafikowac... - od kiedy my na ty? . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
johnybravo | 2002.09.14 14:41:29 jasiu takie z polska :)) selene | 2002.09.14 13:01:21 buahahahaha john fajne imie :P zielonooka | 2002.09.13 20:13:21 abuahahahahahahahhahaha john! zielonooka | 2002.09.13 20:13:20 abuahahahahahahahhahaha john! ndw | 2002.09.13 19:39:09 bauahah johnybravo | 2002.09.13 15:25:45 jak to jak? johny... :P zielonooka | 2002.09.13 09:24:30 co wy jestescie???:P bracia?:P czy jak????? bravo od kiedy my na ty:P wogole jak ty masz na imie?:P johnybravo | 2002.09.13 04:16:38 zleksza... v | 2002.09.13 04:15:26 oj :-D katapulta! johnybravo | 2002.09.13 04:13:37 znowu zaczyna... pobite gary!!! v | 2002.09.13 04:12:37 jestes moim idolem. |