Wpis który komentujesz: | nie dalam rady nawet wczoraj nic naskrobac... najpierw szkola pozniej sie okazalo ze od powrotu z owej placowki mam 15 minut i jade do bialegostoku (w gruncierezczy to bez sensu jechalam chyba tylko jako balast a moze umilalam czas?,0) zaraz po powrocie (2 godziny non stop siedzenia w samochodzie..,0) polecialam do pubu gdzie (nie wiem juz sama jakim cudem ten pub tak na mnie dziala, jak ide tam TYLKO z kolezankami to upijam sie starsznie szybko, a jka jestem w innym lokalu i z NIM to moge pic i pic..,0) wypilam 3 piwa zagralam w bilarda i na koniec chcialam podrywac barmana ale jak napisalam juz powyzej sie upilam i widzialam go z deka podwojnie (jak ja moge sie trzema piwami upic?!?!!? od kiedy to??,0) ale mimo takich niedogodnien jak to ze glowa mnie boli niesamowicie i jescze nie wiem czy mam jakies inne obrazenia, bylo naprawde fajnie.. tylko chlopak sie zdenerwowal.. ze ja pijana.. no ale jakos mu to wynagrodze.. :**** ide sie szykowac do skul.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |