Wpis który komentujesz: | 'Kiedy cię spotkam co ci powiem że byłaś światłem moim Bogiem że szmat już drogi przemierzyłem i byłaś wszędzie tam gdzie byłem odległą gwiazdą w sztolni nocy zachodem słońca snem proroczym przestrzenią serca której strzegłem jak oka w głowie dla tej jednej mądrej i pięknej ludzkim prawem ave Kiedy cię spotkam czy ukryję wszystkie kobiety których byłem pacjentem uczniem profesorem żal nie na miejscu i nie w porę jak mogło być a jak nie było że wszystko na nic tylko miłość na wieki wieków i że żaden człowiek nie był mi tak potrzebny ave Kiedy cię spotkam jak mam spojrzeć żebyś nie mogła w oczach dojrzeć starego głodu którym hojnie obdarowałem tyle spojrzeń blasku księżyca który każe od ścian odbijać się od marzeń do zjawy twej wyciągać ręce w śniegu pościeli pisać wiersze szkłem ryte skrycie tatuaże ave' /> Ps. nienawidze wierszy, które mają związek z moim zyciem...nienawidzę!!!!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |