dorota23
komentarze
Wpis który komentujesz:


B wydaje się całkiem w porządku. Wynika więc z tego, że raczej zostanie. Widzę, że nie tylko ja odetchnęłam po odejściu wała, ale i pracownicy pozostałych biur które mają tu siedziby.
Nadarzyła się okazja i pogadałam na ten temat z panem z Warty, z portierami i odkąd wała nie ma, zapanował ogólny entuzjazm w kamienicy :,0)
Pozostaje jeszcze przejść się do nowo otwartego biura obok, trzeba poznać towarzystwo. Tylko że nie mogę się tam od dwóch dni wybrać. Może w poniedziałek się uda.

***
Mam ochotę na jakąś impreze. Z facetami. Dużo facetów. Impreza na maxa. No i gdyby R jeszcze była to byłoby de best.
Trzeba będzie popracować po powrocie z pracy nad M, może coś z tego wyniknie.
A jutro?
Jutro do pracy. Może pojechać do domu...? Nie chce mi sie za bardzo

***
Acha, wypłatę może bedę miała w poniedziałek....tydzień po terminie! Bravo! Niech żyje szef!
Kur...a
;,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)