wczraj byl PIATEK TRZYNASTEGO- ale mimo wszystko dzien byl udany
ehh dostalam 5 z religi buehehe i chyba pojde na ksiedza :DDD
potem losowalismy z polaka forme sprawdzania naszych wiadomosci z romantyzmu...
a mielismy do wyboru- koloqwium- czyli BIG kucie, prace klasowa czyli kucie, i sprawdzanie wypracowan, czyli lezenie bykiem
no i oczywiscie wylosowalismy...SPRAWDZANIE WYPRACOWAN!!! ale byl wrzask radosci w klasie :DDD, normalnie wiedzialam ze tak bedzie :DDD
potem to wf, nie no padaka, makabra normalnie ona nas tak meczy ze po godzinie wfu cala sie kleje, no fuuuj normalnie, blee
potem przyszedl do mnie papryk i przeprowadzilam z nim i z moja mame rozmowe, nawkladalysmy mu do glowki cio powinien robiz zeby bylo ok, mam nadzieje ze cos do niego dotarlo!! potem poszlismy do niego do domciu i porozmawialam z jego mamuska nio i jest oks, tylko papryk nie mysl ze jest ok, to dopiero zalagodzenie sprawy, musisz popracowac nad tym zeby bylo dobrze i jeszcze lepiej...
ehhh no normalnie angel ze mnie...choc z rooogami...
heheh, nio moze nie jestem az taka slodziutka jak ten kicius....ehhh ja nie znala szto koszki umiejut latac :D

nio a za miesiac, bo dokladnie 18 pazdziernika mam polowinki wiec musze sobie jakas sexy kiece skombinowac :DDD, ehhh co bym nie ubrala to i tak sexy wygladac nie bede , ale zludzenia mzna miec no nie :,0)

nio to ja juz lece, troche sie w dzieciola pobawie- ehhh co za los ;P

aha, ajku na polowinkach bedzie marcin z ola wiec bede musiala przeprowadzic z toba nstepna powazna rozmowe...musze ci nawkladac troszku do tego twojego lba ...

mam male pytanie...czy ja zle widze czy to cos puszcza serduszkowe baki??? hehehe