Wpis który komentujesz: | "...Mowisz tak - choc wiem, ze klamiesz nie uciekam z Twoich ramion..." wlasnie cos sie chyba zmienia. Nie wiem co sie dzieje. Odkad przyjechala we czwartek jest jakas inna. Idziemy sie przejsc, niby razem, ale Jej jakby nie bylo, jestesmy razem w lozku, a Jej tu nie ma. Jest jakby obca, jakby pozostalo przy mnie jej cialo, a jej mysli i "dusza" byly zupelnie gdzie indziej...a moze przy kims innym. Nie wiem to raczej odrzucam. Mozliwe ze znowu jestem jakis wyczulony na wszystko moze to te zmiany pogody i znowu popadam w dziwne stany i doly. Boje sie czy wszystko jest w porzadku. Kiedy mowie jej o tym odpowiada, ze jest przy mnie caly czas, pozniej nagle mowi, ze czasami jej sie przeciez zdazalo uciekac, po czym znowu mowi, ze nic takiego nie bylo. Nie wiem juz sam co mam myslec. Boje sie. To wszystko staje sie silniejsze odemnie. Mam tylko nadzieje ze wypali plan zamieszkaia razem w akademiku, wtedy bedziemy caly czas razem i znowu zacznie sie leczenie mnie sama Jej obecnoscia. Ale to bedzie dopiero w pazdzierniku a do tego czasu musze jakos sie opanowac. Nie wiem moze znowu medytacja, moze dalej sie rozwijac w tym w czym sie rozwijalem a co zepchnalem na drugi plan??? "...moje lzy ich juz nie ma wszystkie wyplakane w bezsenne noce, moje oczy ich juz nie ma wole je wydrapac niz patrzec na cos co moze zniszczyc moj obraz Ciebie...chce na zawsze Ciebie taka jaka stalas sie przy mnie...boje sie, ze nastapil dzien ktory wszytsko obraca przeciwko mnie i mojej milosci do Ciebie..." |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
silence | 2002.09.17 00:20:02 Lasto beth nîn, tolo dan na ngalad. nie sluchaj zlych podszeptow...to Cie zgubi brat plica | 2002.09.15 04:24:47 nie bój sie kochanie jestes ostatnia osoba od ktorej bym uciekala przy Tobie mam ochote tylko byc. to co odbierasz jako ucieczki to zle samopoczucie chwilowe zamyslenia spowodowane troska o przyszlosc troska o nas o Ciebie. wytrzymasz jeszcze troszke czasu zostalo mysli o kims innym wyrzuc do kosza bo sie do niczego innego nie nadaja |