Od jakiegoś tygodnia nie moge spać nie wiem czemu - tylko myśle i myśle - chce trochę samotności - zrozumienia ale nie mam z kim pogadać. Najlepiej żebym nie znała tej osoby, było by mi łatwiej. Ogólnie chciałam sobie dać spokój z facetami ale dalej mnie dręczy Piotrek - nie wiem co mam z tym zrobić - dalej go kocham ale to nie ma sensu. Chciałabym być z kimś ale z drugiej strony - nie. Staram się nie dołować ale tak się nie da. Próbowałam. Nie wiem co mam zrobić ze sobą czuje czasami pustke któą chyba nic nie wypełni - nigdy. Słucham Lenniego Kraviza - beliwe in me - mam doła..... Dostałąm dzisiaj od kumpla gramofon - jaram się nim ale to jeszcze nie to - przeszło mi. Wsiadła bym teraz w samochód i pojechała gdzieś daleko od tej szarej rzeczywistości..... idę spać....

Dobranoc

Coolio - gangsta paradise :-(