Wpis który komentujesz: | pierwszy wieczor od jakiegos czasu siedze sama.. slucham 'son of the blue sky' i marze.. marze o sobocie.. czeka mnie weekend z P. sam na sam.. tylko my i czas.. ochote mam na zachod slonca.. taki czerwonopomaranczowy z kolorowymi chmurkami.. typowo morski.. chce pojsc na starowke usiasc w irish pubie i wypic zimne piwo.. badz ewentualnie lampke dobrego wina.. wlasnie skonczylam rozmawiac z moim najukochanszym... jestem pewna ze to on jest tym z ktorym bede dzielila zycie... wiem to na pewno.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mala_ania | 2002.09.19 16:55:47 :-)))) Wiesz ja też nie jestem małą dziewczynką..Mówisz,że żyjesz dzięki sobie i swojej sile-jeśli tak jest naprawdę to bardzo dobrze..ale sposób w jaki piszesz to poprostu szczęśliwie zakochana nastolatka (bez urazy) :-))))))) malenka | 2002.09.18 21:31:43 eh.. ja nie jestem juz mala dziewczynka tylko kobieta.. ja wiem co znaczy kochac.. potrafie.. ja zyje dzieki sobie i swojej sile.. mala_ania | 2002.09.18 14:35:09 kochać to coś wspaniałego,jedno z najpiękniejszych i bolesnych uczuć...ale pamiętaj że Ty żyjesz, istniejesz..nie zamykaj swojego świata wokół Niego,bo jeśli odejdzie będzie boleć,bardzo boleć...Żyj chwilą, każdą, i dobrą i złą. Dlaczego czekasz tylko na chwilę, którą spędzisz z nim i tylko te chwile wspominasz??? Wiem- kochasz Go i to jest piękne...Ale żyj sobą, nie tylko Nim |