f3nix
komentarze
Wpis który komentujesz:

w sumie to chcialbym teraz uciec z domu.

hmmmmmm to jest super pomysl tylko nei teraz. nie dzis moze w piatek pojade niby na mlodziezowe tylko musze wykombinowac tak zeby bracki ze mna nie jechal. mam nawet miejsce gdzie bede przez te dni. wypas juz nie moge si edoczekac jutra!! jesst.

//

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kila | 2002.09.19 22:32:52
1 komentarz......ja wymiekam....no i co ja mam napisac....jak chcesz zebym to skomentowala.....nie jedz, nie uciekaj z domu, nie wracaj do tego co bylo......tak tego chce.....chce zebys nie wracal, nie robil nic glupiego,......ale czy ty posluchasz, na co to moje gadanie...raz piszesz ze sie zmienilo pozniej ze nie.....a ja ci mowie ze sie zmienilo tylko teraz jestes wkurzony i tego nie widzisz, zapominasz o tym. wlasnie skonczylismy rozmawiac przez telefon....i czulam ze masz do mnie zal, ze ta rozmowa to byla jakas pomylka, niczego dobrego nie wniosla, raczej mogla cos zepsuc. nie potrafie wszystkiego ci wyjasnic na necie, czy przez telefon, przez telefon bo rodziece so i mnie to krepuje, dlatego nie moglam ci wytlumaczyc wielu rzeczy, .....a co do twojego przyjazdu to ja nie wiem, jasne ze chce zebys przyjechal, ale co ja bede przez telefon przezywala, co moge ci powiedziec zeby wplynoc na to. czasami poprostu przyjmuje rzeczy takie jakie so i godze sie z tym,..jak nie bedziesz mogl przyjechac to bedzie mi przykro, .....ale co na to poradze...pociesze sie nastepnym spotkaniem....sama juz nie wiem co pisac... zabiles mnie tym tekstem ze po tamtym smsie poczules sie jak rzecz....jak mogles w ogole tak pomyslec!!!!!!!!!!!!!??????? to mi sie w glowie nie miesci, to ze nie mialam wtedy ochoty dluzej gadac nie znaczy ze juz cie olewam...czyzbys nie wiedzial albo nie byl pewien tego co do ciebie czuje....a co do zajmowanie sie rzeczami....to chodzilo o rozmowe...ale nie wiem czemu ty w tym momencie nie wpadles na to.....uwierz we mnie, w moje szczere uczucia....ja tez czasami wymiekam, nie chce mi sie albo cos w tym stylu ale cie kocham i mysle ze powinienes o tym wiedziec,,,,,byc tego pewnym