buhahahahahahahahhhah
normalnie jazzzdaaaaaa...wycieczka byla zajebista..najlepsza z najlepszych:,0),0),0)to byly wrazeniaaaaaaa..jakich malO:,0),0),0)
najlepiej bylo na koncu autobusu...siedzialo nas 5...
ja..Damian...Goska...Niuniaaa...i Tadzik:,0),0),0)
bylo zajebiscieeeeeeeee
takiej brechawy to dawno nie bylo:,0)
pompa za pompa...do tej pory brzuch mnie boli:,0)
mam taka zajebista chrypke..nie moge nic mofic:(
wielu rzeczy bym sie nawet nie spodziewala:,0)
a jednak..wyszlo tak jak mialo byc..ale baaardzo sie ciesze....
kazdy dzis do szkoly na kacu przyszedl..i w ogole:,0)
kazdy mial oczy jak szparki buhahahaha
niektorzy "wymiotowali" hehe i to na moich oczach...
trzeba bylo schody w autobusie plukac woda buhahaha
no nie..ubaw byl taki ze szok...
tylko chyba teraz mam przejbane u wychowawczyni..ale chuj jej w plecy bo w dupe to przyjemnosc:>
mam tylko najdzieje ze Damianek juz lepiej sie czuje...no i Tadzik tesh...bo niezle sie pospawaliscie chlopcy:,0),0)buhahahaha
ale ogolnie luuzik
musimy znowu zrobic taki wypad hehehe
acha chcialam pozdrowic milutkaaaa ..zadzwon do mnie kotq:> wszystko ci opowiem..spełnilo sie to co mialo sie spelnic..wiesz o co chodzi:,0),0),0)
zycie jest piekneeeee