Wpis który komentujesz: | Ostatnie dni...byly takie dziwne, dopiero z perspektywy czasu moge o nich pisac spokojnie... Smialam sie, plakalam..na zmiane...tyle uczuc, ze nawet teraz nie wiem co mam z nimi zrobic... Jestem zakochana...jestem tego dzisiaj pewna...i to boli znowu, boli jak cholera. Tepy, pulsujacy bol... Jestem w stanie zacytowac wszystkie Jego slowa, skierowane do mnie...kazdy usmiech i gest znam na pamiec... Nie mam pojecia czy On odwzajemnia moje uczucia..jedno jest pewne lubi mnie i szanuje...ale czy cos wiecej? Nie wiem wole nie zgadywac... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ndw | 2002.09.21 16:14:33 znam to znaczy sie endewu | 2002.09.21 16:14:11 m to |