Wpis który komentujesz: | odcinek 12. johny bravo siedzac wygodnie w fotelu i niespodziwajac sie ataku z zadnej strony uslyszal nagle odglos jaki wydaje dzwoniacy telefon. po chwili namyslu postanowil zobaczyc czy to prawda. z niedowierzniem wiec podniosl sluchawke telefonu i rzekl: - halooo - dziendobry. zadam panu proste pytanie jezeli pan na nie odpowie prawidlowo dostanie pan od nas prezent (taki zwykly wkret jaki zwykli wkrecac zwykli wkrecacze wkretow,0) - yyyy - widze ze pan jest gotowy wiec mozemy zaczynac. pytanie brzmi: czy posiada pan w domu aparat telefoniczny? - yyyy tego tam no wlasnie nie jestem tak do konca pewien - no wiec ma pan czy nie? przypominam ze czas sie konczy - yyyy mam. mam tak mam. mam telefon!! co wygralem co wygralem? - nagroda glowna jest telefon wiec skoro juz pan ma to moze przyda sie komus innemu. do uslyszenia. tuuuuuuuuu - ale ja zartowalem. ja nie mam telefonu. halo halo. slyszy mnie pan? nei mam telefonuuuuuuu!!!!! 15 minut pozniej - kurde nigdy nie umialem klamac... . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
v | 2002.09.21 23:17:28 jaki naiwny :-] zielonooka | 2002.09.21 19:01:50 buuuuuuuuuuuahhahahahahaahhaahhaahaahahahahah blondyni:PP johnybravo | 2002.09.21 18:07:58 zdecydowanie :) ndw | 2002.09.21 17:18:34 aaaaabuahahahahahhaha.:>>>> ciekawe czy to dzwoniaca byla blondi..czy johny..a wlasnie to On chyba ma blond hery nie?:> |