Wpis który komentujesz: | W takich momentach czuje sie mała.. w takich momentach boje sie nawet otworzyc oczy w takim momencie marze o kims kto mnie sta zabierze... Godzina... 3 rano.. leze w łóżku starajac sie dojsc do siebie.. trzask.. trzask wrócili.. krokiciazsze niz zazwyczaj... krzyki.. krzyki.. płacz przeplatajacy krzyki.. cos sie tłucze.. a juz miało byc tak dobrze... a podobno najpiekniejszy jest okres przedswiateczny... nienawidze zimy.. nienawidze jesieni... nie nawidze wtedy swojej rodziny.. siebie.. jestem taka podobna do nich... ktos cicho placze... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |