Wpis który komentujesz: | Zastanawiam sie czy ja Jej kiedykolwiek powiem o sobie. Chyba nie. Boje sie ze Ja wystrasza. Ma przeciez corke. Sama nie wiem. Moze kiedys. Za iles lat. Jak juz Baska dorosnie. Zakladajac ze ta znajomosc sie utrzyma. Jest jedna z tych osob bez ktorych ciezko by mi bylo. Maile, rozmowy. Nie wiem jak by zareagowala. Boje sie. Naprawde sie boje. Wiem, prawdziwy przyjaciel to taki ktory wie o Tobie wszystko i nadal jest Twoim przyjacielem". Ale nie o to chodzi. To jest bardziej skomplikowane niz mi sie poczatkowo wydawalo. Jesli zapyta - powiem prawde. Ale nie zapyta. Przynajmniej jeszcze nie. Dawno nie mialam takiego dylematu... moralnego. Z jednej strony Ja znam, z drugiej nie. Wiem ze jest tolerancyjna, ale jest tez matka. Bleeeh, bede sie nad tym zastanawiac innym razem. && |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szysz | 2002.10.03 21:55:05 milo mi modlicha | 2002.10.03 20:50:31 hmm.. moze jednak lepiej nie... ale to hmm..dalo mi do myslenia.. szysz | 2002.10.03 17:24:11 hmm ... no bo moze lepiej cierpieć z wiedzy niż niewiedzy ? modlicha | 2002.09.23 23:38:56 szyszdlaczego hmmm...? Babolcu moze to i dobry pomysl dora2 | 2002.09.23 00:57:03 "pomysle o tym jutro" - powiedziala Scarlet. :) pozdrawiam mocno. szysz | 2002.09.22 23:33:20 hmm... |