Wpis który komentujesz: | ------------------------------------------------------- wiec dzis bylem w dudzie. zadnych nowosci. tyle co mnie pytala caly czas facetka z matmy! mniejsza. na kocnu mielismy dokumentacje i wiekszosc postanowila sobie isc. ja mialem dylemat zszedlem iczekalem na dole przed wejsciem i mialem.... kurdeno sam niewiem co mialem. ale postanowilem sie wrucic. no i wchodze i akurat facetka sprawdzala obecnosc mam spoznienie a inni nieobecnosci. dobrze ze sie wrucilem! ------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kila | 2002.09.23 20:15:02 no fakt....dobrze zrobiles....a jak z matmy...postawila Ci jakos ocene? |