Wpis który komentujesz: | Przeglad Wszystkich Trzynastych ROK 1997- siodma klasa 13.09. - Hmm... Tego pieknego dnia mialam lat zaledwie 13 i wowczas (tak, przyznaje sie,0) sluchalam jeszcze Kelly Family... ;-,0),0) No i tego dnia akurat napisalam pare slow o nich... Hie, hie. 13.10. - No tak... Ten dzien mial sie zapisac w historii. A to z powodu niewielkiej liczby lekcji... :-,0),0) Tak, mialo sie kiedys takie problemy... ;-,0),0),0),0) Poza tym dalam przyklad w swoim wpisie z tamtego dnia, ze spoleczenstwo ma wplyw na jednostke, piszac- bardzo slangowo i idiotycznie- majza o matematyce. Wtedy to slowo bylo bardzo modne. Pozniej ktos zmodyfikowal na majma- moim zdaniem jeszcze gorsze... ;-,0),0),0) 13.11. - dostalam piatke z geografii. ;-,0),0),0),0) 13.12. - kino: "Air Force One". ROK 1998 13.01. - pisalam o tym, ze przez szesc lat kochalam sie platonicznie w koledze z klasy, a pozniej go znienawidzilam. 13.02. - nie pisalam do nikogo walentynek, bo nie mialam do kogo... Ale za to poczynilam pewne postanowienia: - odchudzac sie - na wakacje sciac wlosy na jezyka (nie udalo sie. Nie wytrzymalam do wakacji,0) - ufarbowac je na niebiesko (nigdy tego wreszcie nie zrobilam,0) 13.03. - dowcip dnia: Dziecko przyszlo ze szkoly do domu: - Mamo! Dostalem piatke! - No i co z tego? I tak masz raka! (dowcip obrzydliwy i makabryczny...,0) 13.04. - snulam refleksje na temat seksu, jak to sie go boje i jak to sobie go zupelnie nie wyobrazam... ;-,0),0),0) 13.05. - bylam chora i ogladalam sobie "Braveheart". 13.06. - kupilam sobie spodniczke. :-,0) 13.07. - bylam na obozie w Slowacji i poznalam niejakiego Bartka, w ktorym sie pozniej zakochalam (do dzis nie wiem czemu,0). Poza tym rozpaczalam nad tym, ze ludzie sa straszni, bo trzeba pic i imprezowac, zeby w ogole sie do nas odezwali. Pamietam taka smieszna akcje. Pewnego razu postanowilysmy z dziewczynami podpuscic takie jedno towarzystwo. Mialysmy kilka piw, ktore sobie same wypilysmy. Pozniej postawilysmy butelki na balkonie. A balkony w tym hotelu wszystkie byly polaczone ze soba. I w momencie, gdy- celowo zreszta- przewrocilysmy ktoras butelke po piwie, nagle ni stad ni zowad pojawilo sie w naszym pokoju kilka osob pod pretekstem pozyczenia czegos. Heh... jakie towarzystwo... 13.08. - ogladalam z Agata "Akademie Policyjna" OSMA KLASA 13.09. - robilam pierwszy w zyciu "Przeglad trzynastych". :-,0),0),0) 13.10. - kupilam prezent dla wychowawczyni z okazji Dnia Nauczyciela. 13.11. - przezywalam koncert Kelly Family, ktory byl poprzedniego dnia. Swoja droga, do dzis uwazam, ze koncert byl fajny. :-,0) 13.12. - narysowalam portret jednej piosenkarki. I byl to moj ostatni portret jaki narysowalam. Od tamtej pory tego nie robilam... ROK 1999 13.01. - uczylam sie na olimpiade z polskiego oraz spiewalam z Agata i Ewa w zespole, zalozonym dla jaj i parodiujacym rozne piosenki. :-,0) 13.02. - rozmyslalam o pewnym chlopaku, z ktorym rozmawialam poprzedniego dnia na targach edukacyjnych. Byl z 4LO czyli szkoly, do ktorej mialam pojsc. I, notabene, nie po raz ostatni go wowczas widzialam... 13.03. - kilka wrazen dotyczacych mojego korepetytora od matematyki, Piotrka. Napisalam: Moglby mi sie nawet ten caly Piotrek spodobac, gdyby nie to, ze pewnie traktuje mnie jak malolate i mnie olewa. A szkoda. Heh... 13.04. - czekalam na korki z matmy. I obiecywalam sobie, ze sama nie zaczne zadnej rozmowy, bo wydawalo mi sie, ze za duzo gadam. Poza tym bylam tydzien przed egzaminami do liceum i lekko sie stresowalam. I stwierdzilam, ze pora zaczac sie uczyc. :-,0) 13.05. - Moj pierwszy w zyciu kontakt z internetem i... chat... :-,0),0),0) 13.06. - dwa tygodnie przed wyjazdem do Paryza. 13.07. - spotkanie z Karolina K. i lekkie rozbicie psychiczne z powodu tesknoty za obozem w Paryzu... 13.08. - ostatni dzien pobytu w Zakopanem i wycieczka do Doliny Strazyskiej. PIERWSZA KLASA LICEUM 13.09. - wpisu brak, ale w tym dniu, jak i w kazdym innym, integrowalam sie z nowa klasa. 13.10. - razem z Ewa i Agata poszlysmy do Gosi. Pisalam o sentymencie do starej klasy. 13.11. - II Festiwal Choralny- sluchalam sobie wystepow chorow z calej Polski. 13.12. - zawracalam sobie glowe pewnym kolesiem ze szkoly, ktorego nazywalam Shortmanem (z powodu wzrostu,0). Z perspektywy czasu patrzac jestem bardzo zla na siebie, ze dalam sie mojej owczesnej psiapsiolce, Martusi, tak omamic i uwierzyc jej, ze podobam sie kolesiowi, ktorego nie znalam. Heh... Co za glupota. No, ale bylo sie kiedys mlodym, glupim i naiwnym... ROK 2000 13.01. - postanowilam zaczac olewac Shortmana. Poza tym poklocilam sie z przyjacielem. 13.02. - do nocy pisalam walentynki do kolegow z klasy. 13.03. - brak wpisu. Ale pewnie troche zaprzatala mi glowe sprawa mojego ww przyjaciela, Marcina, z ktorym to zaistniala "specyficzna" sytuacja w Sylwestra. 13.04. - Wycieczka klasowa po Wloszech. Zwiedzaniu Rzymu i kac po imprezie u Mateusza... :-,0) 13.05. - kino: "Czlowiek z ksiezyca". 13.06. - kucie fizyki. 13.07. i 13.08. - brak wpisu. DRUGA KLASA 13.09. - kino: "Ja, Irena i ja" 13.10. - moje pierwsze korepetycji u corki pani Kornelii, mojej wychowawczyni z podstawowki, z klas 1-3. 13.11. - nieprzyjemne dni, jedne z gorszych w zyciu... Problemy rodzinne = tabletki uspakajajace, czujnosc 24h na dobe, stres, nadcisnienie, niejedzenie... Bu. 13.12. - fryzjer i zakupienie farby "Rubinowa czerwien". :-,0) I domysly, czemu Albert nie zadzwonil... ROK 2001 13.01. - Moje pierwsze "Kocham cie" z ust faceta, glupie, beznadziejne, tandetne i nieszczere. :-P 13.02. - Rozterki... Gluchy telefon do X. Rozmowa z Modzelem na IRCu i 5 powaznych powodow, dla ktorych nienawidzi... _pewnego_pana_ ;-,0),0),0) Pierwsze objawy zlosci i nienawisci. 13.03. - Maksymalny dol i desperacja, w efekcie czego- SMS do X. Telefon do Alberta i ukojenie moich nerwow przez niego. 13.04. - spotkanie z Witkiem i list do Rocha, wyjasniajacy wszystko- od poczatku do konca- w naszej znajomosci. 13.05. - platoniczne zakochanie. 13.06. - urodziny Krzysia 13.07. i 13.08. - brak wpisu. TRZECIA KLASA 13.09. - brak wpisu. 13.10. - ---//---- 13.11. - wspominalam "Romea i Julie" w teatrze, oraz odnowienie znajomosci z Mumikiem i nasza czterogodzinna rozmowe telefoniczna. 13.12. - nieustanny dol. Poza tym zaliczylam lacine. Potem juz niestety az tak dokladnie nie prowadzilam pamietnika, ale za to nloga nie zaniedbywalam. :-,0) O kurcze... Alez sie rozpisalam. Zamiescilam tu kawalek mojego zycia, oczywiscie tylko wycinki z jednego dnia w miesiacu, ale co tam! :-,0),0),0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kaczuszka | 2002.09.29 00:31:31 Dziekuje. :-) kredka | 2002.09.26 17:16:04 Bardzo interesująco się rozpisałaś :-) |