Wpis który komentujesz: | *byl u mnie kotek.. dwie godzinki.. juz mi lepiej.. jak fajnie... nonnaprawde.. ale kotek wyszedl a mi juz slabiej... zaraz sobie natomiast zjem.. ram ti tam ti |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |