Wpis który komentujesz: | wlasnie wrocilam..z wielkiej podrozy ehhhhh ogolnie bylo fajnie..a nawet zajebiscie..nabrechalam sie niezle..wyszlo tak jak chcialam... ale powrocily wspomnienia...o ktorych chcialam czasami zapomniec...spotkalam osoby..za ktorymi tesknilam...i z ktorymi przezylam wspaniale chwile... nie spodziewalam sie ze moj byly bedzie chcial wrocic...i ze wyjdzie taka masakra...ale coz..zycie to jeden wielki zakret... nie wyspalam sie...jestem zmeczona...ale moze ta podroz czegos mnie nauczyla?? wiem jedno...nie chce wracac do tego co bylo...ale to samo do mnie wraca:( bu bu ja tak nie kce... wyjechalam na 2 dni..a tyle sie zmienilo... chcialam pozdrofic kochana ole..i pauline...ehhhhh czemu kazdy facet to swinia? ja nie chce swini...ja chce porzadnego faceta ktory potrafi kochac...a nie wykorzystywac..czy kiedys takiego znajde??? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
fooczka | 2002.09.30 16:53:38 dzieki oluuuuuuu cmoksss _milutkaa_ | 2002.09.29 23:34:45 Kasiu,gdzie tam jest taki:p musisz tylko byc cierpliwa,u mnie przez ostatni tydzien tez sie troche zmienilo,ale dzisiaj nie miałysmy czasu o tmy pogadac,a wlasciwie to wolałam jakos Ci pomoc,pewnie ni pomoglam bo nei wiem jak.Ale 3 maj sie.Bedzie dobrze.A co do wspomnien to...kazdy ma ich mnostwo,ale wiesz co żyj przyszloscia a nei przeszloscia."Jutro jest zawsze czyste i wolne od bledów!!!"pamietaj!!! fooczka | 2002.09.29 22:34:17 dzieki..ale kiedy? gdzie ? i jak? salsa | 2002.09.29 22:18:29 Znajdziesz .....glowa do gory :))))) |