Wpis który komentujesz: | przyjechalo moje wujostwo z ameryki troche pogadalismy sobie, poogladalismy zdjecia z Las Vegas kiedys dzwonilem do nich przynajmniej raz w tygodniu i mielismy lepszy kontakt teraz kontakty sprowadzaja sie raczej do gadania co tam u kogo slychac moja kuzynka nie mieszka w Krakowie jak myslalem, ale jednak w Edmonton, ale do konca roku bedzie w Chinach, w Toronto i w Vancouver; natomiast kuzyna, ktory mieszka w polszcze ciagnie do Paryza, ale na krotko, bo bedzie studiowal na angielskim uniwerku przy tym wszystkim moje zycie wydaje sie skromniutkie, ale nie bede mial kompleksow troche ponazekalem i dostalem 30 bucksow, ponazekalem wiecej i dostalem jeszcze 70 wciaz oplaca sie tam pracowac, a tu wydawac pieniadze i tam zdobywac wyksztalcenie, ktore tu mozna sprzedac; nie zmienia to jednak faktu, ze 13% ludzi, zyje tam w nedzy w naszym kraju z olbrzymim stopniem redystrybucji pieniadza, zadluzeniem, wynikajacymi z tego drogimi kredytami i wysokimi podatkami; z armia nieprzystosowanych ludzi zyjacych na koszt panstwa; z wyborcami, ktorzy wola dzielic wspolna biede jak kiedys, niz tworzyc panstwo ludzi przedsiebiorczych, nie ma co oczekiwac cudow; PKB nie przybywa od dotowania nierentownych zostaje jedno: ludzie ksztalccie sie, dbajcie o swoja pozycje, albo spieprzajcie stad! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |