flatline
komentarze
Wpis który komentujesz:

'Wyszedł z ziemi...


... nienawidząc. Nienawiść była mu ojcem; nienawiść była mu matką.
    Dobrze jest znowu chodzić. Dobrze tak wyskoczyć z ziemi, podnieść się, mocno rozprostować zdrętwiałe ręce i spróbować głęboko wciągnąć powietrze.
    Spróbował. Krzyknął.
    Nie mógł oddychać. Wyrzucił ręce w górę i próbował oddychać. Nie mógł. [...] Pragnął zapłakać, ale łzy także nie chciały płynąć. Wiedział tylko, że stoi wyprostowany, ze jest martwy i że nie powinien móc chodzić! Nie oddychał, a jednak stał.
    Zewsząd otaczały go zapachy świata. Daremnie próbował złowić zapach jesieni. Jesień doszczętnie spaliła ziemię. Wszędzie wokół leżały ruiny lata; rozległe lasy kwitły płomieniem, który powalał coraz to nowe drzewa na leżące już, bezlistne pnie. Dym spalenizny był obfity, niebieski i niewidoczny.
    Stał na cmentarzu nienawidząc.'
           [Ray Bradbury, Słup Ognia]

    Właściwie nienawiść i miłość to dwie strony tej samej monety... właśnie z fascynacją studiuję kunsztownie zdobione 'N' na rewersie.
 


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
szysz | 2002.09.30 16:10:12

odi et amo ...

ndw | 2002.09.30 15:15:53
nie mogla zagoscic

srebrna | 2002.09.30 11:06:38

nienawiśc to Wielkie słowo...a jednak chyżby zagościła u ciebie... - mam nadzieje, ze nie na długo...


twosteper | 2002.09.30 03:31:32

mm..dobre::.