Wpis który komentujesz: | Czasem chcialabym juz sie nie obudzic. Pozostac w swiecie marzen sennych. Tam gdzie zle wydarzenia mozna zawsze zmienic i gdzie wszystko moze skonczyc sie dobrze. Niech to bedzie nawet od czasu do czasu jakis senny koszmar...ale nie rzeczywisty, nie realny. Czasem chcialabym przestac byc. I popatrzec z gory na swiat i dowiedziec sie komu i czy wogole bedzie mnie brakowalo. A jesli nikomu? To nic. To nawet dobrze ze sie byc przestanie, skoro i tak nikogo nie obchodzi to czy jestem. A jesli jednak? To dobrze...niech sobie poczuja to co czuje ja kiedy nie ma przy mnie nikogo. Kiedy czuje sie taka zagubiona i niepewna. Czasem tak sie czuje. Moze ja zyc nie umiem poprostu. Nie, nie wcale nie jest mi smutno. Jesienna nostalgia chyba jakas. Znow nie bylam w Bieszczadach...:(((( Teraz mi smutno. :(((( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mardy | 2002.10.02 14:38:30 na pewno komus bedzie Ciebie brakowalo... |