Wpis który komentujesz: | Mialo byc o "Czesc, Tereska" ale mnie ubiegnieto. Znow ;,0) Bedzie wiec opowiesc Jakie To Dzisiaj Dzieci, Mocium Panie... Wczoraj po przygnebiajacych rozmowach na tematy pracowe opuscilam towarzystwo i udalam sie do sklepiku po cos do jedzenia. Przede mna sprawunki zalatwiala mama z wozeczkiem typu spacerowy... Ustawilam sie za nimi. Mama podeszla do innego stoiska, wozek zostal. Z dolu zaczely zerkac na mnie wesolo oczka poltorarocznego (na oko,0) blond- diabelka. Odwrocil sie ofen do mnie i... przysiegam, ze gnojek zaczal mnie podrywac! Te spojrzenia zawadiackie, porozumiewawczy usmieszek, puszczane oczka... ach, jak profesjonalnie to robil, niczym stary wyjadacz dyskotekowy, z jaka pewnoscia siebie... No, MIAL swoja chwile slabosci, zdal sobie na moment sprawe, ze zamiast w ferrari siedzi w wozku typu spacerowy i rwie babke o starsza cwierc wieku. Zawstydzil sie wtedy i zaslonil buzie lapka, ale spoza niej i tak zerkal, co ja na to... Ach, piekny byl z niego cwaniaczek. Mama skonczyla zakupy. Na dowidzenia otrzymalam jeszcze z wozka typu spacerowy spojrzenie pt. "Do nastepnego razu, Mala". Swietny byl... Strach pomyslec co bedzie,kiedy juz nauczy sie mowic. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dora2 | 2002.10.24 20:47:57 khe khe, psieplasiam za ubieganie. a co do tematu, ja tez kiedys widzialam takie_to_to_male co juz podrywalo. ciemne oczy i wloski i malinowe usteczka. normalnie nie jestem wrazliwa na dzieciaki ale.. nom. leninowa | 2002.10.24 18:42:33 :) |