Wpis który komentujesz: | Obserwowała kilkakrotnie własną twarz, odbitą w Twoich oczach i nie mogła nadziwić się otulającemu ją ciepłemu spojrzeniu. Bo chciało jej się powtórzyć za żyjącym ostatnimi czasy w niesławie Wiedźminem "ależ ze mnie paskudztwo". A on patrzył, jakby widział kogoś innego.. albo może zaglądał do środka? "..masz takie cudowne wnętrze, że aż dech zapiera". Obyś jej nigdy nie poznał. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |