Wpis który komentujesz: | Znów zaczyna żyć złym życiem. Miotać się między wspomnieniami a nadzieją, smutkiem a szczęściem budowanym na cudzej krzywdzie. A chciałaby po prostu jeszcze raz Cię przytulić, poczuć twe usta na ramieniu i usłyszeć jak mruczysz jej imię, sprawdzając jak pasuje do twoich ust. Chciałaby pokazać Ci te magiczne krakowskie miejsca, ale później nie żegnać Cię zdawkowym pocałunkiem w policzek, tylko splatając palce powędrować przez wąskie, błyszczące deszczem uliczki. I usnąć wtulona, patrząc z ufnością w Twoją twarz. Chciałaby nie musieć jej zapamiętywać na zawsze, po tym jednym, jedynym razie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |