flatline
komentarze
Wpis który komentujesz:

W takiej chwili...


... kocham, nienawidzę, odwracam się na pięcie i odchodzię zostajac w miejscu, mówię tysiąc niepotrzebnych, koniecznych słów milcząc, zawieram w sobie cały swój kosmos, będąc jednocześnie jego elementarną drobiną, przez wieczność w ciągu ułamka sekundy...

zawsze...

obserwuję...

siebie z boku...

zatrzymuję...

podchodzę, poprawiam...

puszczam w ruch...

dalej...

[Spotkanie, część pierwsza, Dopracowywanie Rytuału]


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mleqolaq | 2002.11.02 22:10:33

jestescie jak dla mnie zbyt yntelygenti.wychodze=D

flat | 2002.11.01 09:49:40
Co daje? Wieczne aproksymacje... stanu faktycznego, który byłby, gdybym szukał ideału ze skazą... chyba

ndw | 2002.11.01 09:28:26

flat czy to cos daje?....chyba po prostu zycie

flat | 2002.11.01 08:14:32
'Po prostu' czy 'aż', bo jakoś dojść nie mogę...

lemur | 2002.11.01 07:21:54

To poprostu życie...