Wpis który komentujesz: | ::spiewac kazdy moze:: dzis wlaczylem sobie winampa, mikrofon byl podlaczony - odkrylem to przez przypadek, wiec nie czekalem dlugo i zaczalem spiewac, szeptac, mowic, nie bardzo to wychodzilo, bo nie chcialem by moj spiew dochodzil do meza, ktory byl w kuchni, wiec przyblizalem sie do glosnika i wtedy wszysko piszczalo, zgrzytalo, jakies spiecia byly, ehh... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |