lil_foxy
komentarze
Wpis który komentujesz:

wczoraj uderzyło mnie pewne uczcie....
nie wiem czemu...
może przez to tęskne, smutne spojrzenie?...
on pamięta...
jego oczy...ten smutek...
nagle wszystko wróciło, zniknał dystans...
ta cała bariera, którą tak pięknie budowałam...
on chyba też...
zniknęło...
czułam się jak xx mcy temu...
dziwnie się czułam tak po prostu stojąc...
nie wiedziałam co robić...czułam, że jeszcze chwila i sprawy moga się potoczyć nie tak jak powinny...
nie mogłam dopuscić do siebie tego spojrzenia...
rzuciłam więc pare słów(nawet nie pamiętam co mówiłam:>,0) i zwiałam:>>
prawie potykając się o własne nogi uciekłam przed żywymi wspomnieniami....

na szczęscie dzis już o tym nie pamiętam.




..:: asia || olga || twosteper || mucha || v || grypz || ania || flint ::..




Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mucha | 2002.11.05 17:01:14
no nie wiem czy zapomniec to jest takie dobre rozwiazanie