Wpis który komentujesz: | zadzwonilismy na Policje nie mam o niej ostatnio dobrego zdania, zwlaszcza po chamskiej kontroli na parkingu nad jeziorem chodzilo o to, ze nasz bezdomny lezal w pozycji islamisty na parkingu na mrozie z rozwalonymi paczkami i wachal klej w koncu chcielismy mu zrobic przysluge i zadzwonilismy nie przyjechali nie zainteresowali sie swoim znajomym po prawie godzinie przestal kleczec z glowa na ziemi i sobie poszedl moze ma jakis cieply kat; my przestalismy go wpuszczac, bo ginely rozne rzeczy i zostawial po sobie syf i smrod chlopak czesto wali w zyle; ma znajomych, ktorzy zalatwiaja mu here a dzien spedza na zebraniu, glownie wsrod niemieckich wycieczek a propo parkingu T2 przyslal: Czesc, jak bys chcial-to jest moj nowy numer.Pozdrowionka przesylam, wiesz to idiotyczne,ale chcialbym teraz byc z Toba.Cos mnie naszlo chyba :,0),0),0),0) Buziak dla Cie |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |