Wpis który komentujesz: | ------------------------------------------------------ dzis chyba po raz pierwszy pada snieg... wybor byl szybki i zdecydowany... The Cure- Disintegration to jedna z tych plyt ktore powinno sie sluchac glosno, zreszta napis na wkladce sumiennie nas o tym informuje: "Play This Music Laud"... plyta niesamowita, ponadczasowa... jedna z najlepszych jakie w zyciu slyszalem... pelna niesamowitej i nie pochamowanej energii wyzwalajacej sie juz od Plainsong... i te chipnotyzujace dzwoneczki na poczatku plyty... tej plyty nie da sie strescic w kilku slowach... ta plyte trzeba posluchac, ta plyte trzeba przezyc... umrzec i narodzic sie na nowo by do nas dotarlo to co Robert Smith chce nam przekazac... ------------------------------------------------------ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
muzyczny | 2002.11.21 22:01:26 Ty, tata a od kiedy to my nie jestesmy an 'ty'?? pierzasty | 2002.11.21 21:51:46 kolego masz racje z tym The cure ale wydaje mi sie ze Black Sabbat bylby lepszy i tez glosno mozna sluchac pierzasty | 2002.11.21 21:51:37 kolego masz racje z tym The cure ale wydaje mi sie ze Black Sabbat bylby lepszy i tez glosno mozna sluchac |