a poza tym skonczone ksiazki nie ma co czytac. zamowilem biografie Che Guevarry na Vividzie, ale jakos nie przychodzi cholera jasna. bylem w tych ksiegarniach i przez pol godziny zastanawialem sie czy kupic 'Fight Club', ale w koncu poszedlem do 'Kufla' i kupilem MorWa Drzewo. sporo fajnych kawalkow, ale w sumie zadnej rewelacji poza francuskimi goscmi i kawalkiem 'Hermetyk'...a jeszcze 'Cudowni cholopcy' z M.Douglasem i tym jopkiem od Spidermana. w Hollywood chyba jest moda na filmy o pisarzach i literaturze, poza tym bardzo dobry film, nie - 'fajny', ale dobry. wiec Ci, ktorzy ogladaja 'fajne' filmy niech sie do niego nie zabieraja.
'-Palisz?
-Nie, nie lubie tracic swiadomosci'