hmm pierwszy moj wpis... na poczatek opisze miniony tydzien liczac od niedzieli...
poczatek dnia spoko do godziny ktorejs tam poznej wieczornej az odpalilem gg... straszny dol...
poniedzialek poglebienie dola....
wtorek... kurwa jaki to byl zajebisty wieczor...ehhhhh
sroda... sroda byla srednia... ale ogolnie na +
czwartek... 3 skandale.... 1 zwiazany z wtorkiem rozjebal mi konstrukcje....(zostalem tak olany jak jeszcze nigdy w zyciu...,0)...2 info o operacji mojej przyjaciolki.... skandal jak chuj... 3 hmm no comment...wieczorem przeprowadzilem bardzo powazna rozmowe z pewna osoba... ogolnie czwartek zjebany jak czernobyl....(nie liczac tej osoby...,0) piatek... hmm
poczatek beznadziejny jak w czwartek... aczkolwiek pozniej hmm... tak ta osoba wie jak mi pomoc... jak podniesc na duchu... prezi :******************** h,, dzis byla jazda na maxa... zetony te sprawy...:P :******* dla wszystkich... aha
chcialem pozdrowic zone, corke, zetona i babcie...:P :********* buehehhe ale nlog:P
aaaaaaaaaaa
we wtorek razem z Lukeee stalem sie honorowym dawca krwi... dla taty pewnej kolezanki....
aha a co do wnetrza... hmm zdziwienie, rozbicie, kolejny kooooop bolesny (kolejny zawod....:( :,0)