Wpis który komentujesz: | caly dzien zaczal sie niewinnie. ot zwykle spotkanie rodzinne. potem byl telefon 1:12. jest opymistycznie. czekanie do 12. obiecany sms. telefon 5 minut spotegowane do 2:01. cudowne chwile, niezapomniane. wyznanie. jestem zakochany. rozmowa ponad 3 godzinna o zyciu i smierci, a zwlaszcza o ich banalach. zakonczenie cela. ten dzien wydaje sie odpowiedni, wiec wbijam ogramny pal w tym miejscu jako oznacznik nowego etapu w moim zyciu. od jutra zaczynam nowe zycie. kocham was. . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |