cichy13
komentarze
Wpis który komentujesz:

a gdy wczoraj wszystko sobie z Kizia wyjasnilismy to dzisiaj los sie sprzysiegl przeciwko nam. Moje Kochanie chcialo mi zrobic niespodzianke i niezapowiedzianie przyjechac do mnie. wszystko byloby cudownie gdybym akurat wtedy nie pojechal z matka do miasta na zakupy. no i zamiast cudownej niedzieli byla beznadziejna. zaplanowalismy ze dzisiaj sie nie spotkamy i pogodzilem sie z tym, ale gdy dowiedzialem sie ze Kizia mimo wszystko przyjechala zeby zrobic mi niespodzianke i nie zastala mnie to zalapalem strasznego dola. ale juz jest lepiej bo zamiast tego prawie caly dzien przegadalismy na gg chociaz to w zaden sposob nie jest w stanie wynagrodzic mi spotkania z Kizia, bo przez net nie moge Jej ani przytulic ani tym bardziej pocalowac.no ale jutro tez jest wolne wiec sobie odrobimy. a tak swoja droga to cos nam nie wychodza te niespodziewane przyjazdy :,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kizia | 2002.11.10 20:25:50

oj nie za bardzo Kochanie... ale teraz kazda niespodziewanka jest po 16 :D:D:D