Wpis który komentujesz: | to bylo rano jak jestem szczesliwa..teraz *(dokladnie 2 godziny pozniej,0)mam niezlego dola...kolejny wieczor spedze sama w domu...a mialo byc tak fajnie...hmmmmmmmm wracajac do domu doszlam do wniosq ze to ja jestem w tej gorszej sytuacji...bo on gdy czuje sie zagubiony...i boi sie podjac jakakolwiek decyzje..ucieka....do...a ja??????? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |