Wpis który komentujesz:
czmook...
nie wiem jak to bedzie..stosunki rodzinne, nie najlepiej
sie ukladaja..ehh. Wczoraj moja mama starsznie z tata
sie klocila...plakalam w nocy..jush nie moge tak dalej,
nie wiem jak to bedzie, wszystko sie pieprzy...myslalam
ze bedzie wshystko dobshe, ale jednak grubo sie mylilam :((
Cale moje zycie traci w jednej chwili sens,
wszystko sie burzy...nie jest tak jak bym tego chciala,
wszystko jest na opak... :( Niee umiem w tej chwili sie
cieshyc...mam jak zwylke doola, chyab taki jush moj los,
doool za dooolem :((( nie chcem tego :((( widocznie
tak musi byc...hyhy..Mam jush dosyc tego zycia!!!
ciekawa jestem jakie jest tamto zycie...wieczne..hmm..
co sie czuje gdy sie umiera...co sie widzi ;// Jak
wogole to sie wszystko odbywa...ostatnio duzo o tym
mysle...ogladam filmyyy o smierci :( Wczoraj bylam w
kosciele..ehh, pomoglo mi to troche, mialam ochote isc
do komuni, ale nie poshlam...mushe isc do spowiedzi...
Ehhh...
WsZyStKo SiE wALi :(( CaLe MoJe ZyCiE :( paps
Zeby troche sie rozerwac napishe wam pare rzeczy:
:,0)_(: - wyskoczymy na pizze
:,0)!:,0)!:,0)!? - urzadzam prywatke, wpadniesh?
->69<- - jestesmy zlaczeni jak "jin" i "yang"
=>X - poznaj mnie z X
1+1=3 - zalozmy rodzine
(111,0) - chodzmy do lasu
->(:-z,0) - niech cie piorun trzasnie
!/.../ - uwazaj, co mowish
(!,0) - mam wszystko w tyle
<0 - mniej nish zero
___> - rzut beretem
=:-(,0) - nie strasz mnie, bo mi wlosy deba staja
_>:-> - idz do diabla
hmmm...chyba straczy co??
nie wiem jak to bedzie..stosunki rodzinne, nie najlepiej
sie ukladaja..ehh. Wczoraj moja mama starsznie z tata
sie klocila...plakalam w nocy..jush nie moge tak dalej,
nie wiem jak to bedzie, wszystko sie pieprzy...myslalam
ze bedzie wshystko dobshe, ale jednak grubo sie mylilam :((
Cale moje zycie traci w jednej chwili sens,
wszystko sie burzy...nie jest tak jak bym tego chciala,
wszystko jest na opak... :( Niee umiem w tej chwili sie
cieshyc...mam jak zwylke doola, chyab taki jush moj los,
doool za dooolem :((( nie chcem tego :((( widocznie
tak musi byc...hyhy..Mam jush dosyc tego zycia!!!
ciekawa jestem jakie jest tamto zycie...wieczne..hmm..
co sie czuje gdy sie umiera...co sie widzi ;// Jak
wogole to sie wszystko odbywa...ostatnio duzo o tym
mysle...ogladam filmyyy o smierci :( Wczoraj bylam w
kosciele..ehh, pomoglo mi to troche, mialam ochote isc
do komuni, ale nie poshlam...mushe isc do spowiedzi...
Ehhh...
WsZyStKo SiE wALi :(( CaLe MoJe ZyCiE :( paps
Zeby troche sie rozerwac napishe wam pare rzeczy:
:,0)_(: - wyskoczymy na pizze
:,0)!:,0)!:,0)!? - urzadzam prywatke, wpadniesh?
->69<- - jestesmy zlaczeni jak "jin" i "yang"
=>X - poznaj mnie z X
1+1=3 - zalozmy rodzine
(111,0) - chodzmy do lasu
->(:-z,0) - niech cie piorun trzasnie
!/.../ - uwazaj, co mowish
(!,0) - mam wszystko w tyle
<0 - mniej nish zero
___> - rzut beretem
=:-(,0) - nie strasz mnie, bo mi wlosy deba staja
_>:-> - idz do diabla
hmmm...chyba straczy co??
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
soleczka | 2002.11.13 15:58:53
ehhhhhhhhhhh...................
CoRniK | 2002.11.12 14:12:03
ehhhhhhhhh polcia przestan ehhhhhhhhh bo killerowi pomoge ehhhhhhhhhh i zobaczysz po burzy wychodzi slonce i zaswieci wkoncu i u Ciebie;******
polcia | 2002.11.12 12:05:26
a na koniec pozwalam ci mnie zabic, bede bardzo wdzieczna :)
killer | 2002.11.12 12:04:06
na poczatku to odrazu powiem - okopie ci dupe,potem wezme pasa bede chlostac przez 2 godziny,a jak ci dupa spuchnie to jeszcze raz ja okopie ! :)