Wpis który komentujesz: | wczoraj byl przelomowy dzien dla mnie..dzieki wszystkim ludziom z ktorymi rozmawialam ostatnio a w szczegolnosci z Michalem ze Szcecina i Diki...zrozumialam kim jestem..i jaka mam wartosc jako kobieta...wiec zadecydowalam jedno....i jak narazie udaje mi sie to...postanowilam byc pierwsza.. po prostu pierwsza...bez wzgledu na to dla kogo..moze dla samej siebie..postanowilam walczyc...walczyc o swoje szczescie..nie wiem jezszcze dokladnie jak ono wyglada...ale odnajde je...a wtedy napewno nie pozwole nikomu go zabrac i zniszczyc..bedzie tylko MOJE :,0) odnalazlam w sobie tyle sily i energii ze napewno sie nie poddam...i nie wazne co sie stanie.. z dotychczasowymi znajomosciami powoli trace kontakt..ale widocznie tak musi byc...taka jest kolej rzeczy..przychodza nowi odchodza starzy...wiec zegnam wszystkich ktorzy odchodza i witam wszystkich ktorzy przychodza (ON sie zalicza chyba do tej pierwszej grupy... - nie dzwoni..nie odzywa sie...nie ma po prostu czasu dla mnie...,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |