Wpis który komentujesz: | dostalem tez wylewny list od T2 (T82k,0) nie bede go cytowac w calosci, bo to byloby nie fair, ale moze zacytuje fragmenty: "Ja ze swojej strony nie powinienem wchodzic tak bardzo w Twoje zycie, ingerowac w Twoje zwiazki z facetami." "nadal potrzebuje kogos bardzo bliskiegio, przyajciela, kogos wiecej..." "Mam nadzieje, ze Ty rowniez nie zalujesz tej soboty." (m.in. parking,0) "...bylismy jakos emocjonalnie zwiazani, lubilem z Toba byc, kochalem Cie?? (A coz to w ogole milosc jest?,0). Ale nawet sama milosc niczego nie zalatwi, dlatego trzeba stawiac na partnerstwo i przyjazn." "...na ten weekend prawdopodobnie bede musial zostac w lodzi, choc wolalbym sie spotkac z Toba." "Ty masz swoje zycie, przyzwyczailes sie do niego i moze niech tak zostanie." pieknie.. ladnie mi sie udalo zmanipulowac ta wypowiedz.. swoja droga kiedys pisalem podobne listy do K2; czasem na kilkanascie kB.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |