Wpis który komentujesz: | Sama nie wiem co mi jest...juz bylo tak dobrze...tak optymistycznie bylam nastawiona na swiat...a tu znowu wdarl sie ten maly doleczek i nie moge z niego wyjsc....obwiniam za to sobotni egzamin...i mam nadzieje ze po weekendzie bede znofuuu radosna dwudziestoparolatka..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |