club 21. kolejny diadem z tym ze wiecej rnb i hh. tez trzeba odpedzac sie od przepoconych kolesi w obcislych koszlkach. takich bardzo blee kolesi.wszyscy wyszli z delfina w humorze w sam raz a moze nawet i zabardzo bo musialam gonic po lipowej Staske i Marte.uciekaly. pierwsze miejsce to oczywiscie parkiet. rozkrecilismy troche towarzystwo:,0)
jako ze jestesmy najlepiej bansujacymi dziewczynkami zajelysmy najwyzsze miejsce (czyt.scene,0) i tam bylo "jedziesz".
imprereza w srodku tygodnia, kiedy masz wstac nastepnego dnia o 8 to zla opcja.
8 mile soundtrac, eminem "lose yourself" najlepszy kawalek tego typa. plynie.
dzisiejszego dnia nie komentuje.jak narazie zalamka.